No to może... Blake upgrade?
Szyte buty to wyznacznik wysokiego standardu – wie to każdy miłośnik obuwia. Jednak co w momencie, kiedy akurat te najwygodniejsze, zakupione pod wpływem uroku sklepowej witryny i noszone od dłuższego czasu ukochane buty są tylko klejone? Ich lekkość oraz niewątpliwy urok schodzą na dalszy plan, kiedy struktura zaczyna się rozpadać. Można – i przeważnie taka jest decyzja – wzmocnić konstrukcję klejem i czekać, aż historia się powtórzy, a można… użyć tego symbolicznego „końca” jako nowego „początku”. Ba! Nie trzeba czekać na symboliczny „koniec” – można od razu przenieść się klasę wyżej!
Wielki Shoe połączy Twój wybór z solidnością doświadczonych szewców w usłudze BLAKE UPGRADE!
Pan Tomasz, który jest naszym stałym klientem, przyniósł nam obuwie, którego nabycie było czystym impulsem, gdyż od dawna wybiera buty z wyższej półki, ale akurat ta para monków klasy średniej „miała coś w sobie”. Spełnienie oczekiwań pana Tomasza, aby buty pasowały do jego stylu prezentując klasyczny sznyt i niezawodność, wymagało niecodziennego rozwiązania. Kierownik zakładu – Łukasz, wyszedł poza szablon i zaproponował pionierski ruch zamknięty w prostym pytaniu: To może przeblejkujemy?
Jak rozumieć ten slangowy zwrot? Wiąże się to z systemem Blake, o którym więcej TUTAJ. Jest to odpowiedź na budżetowo produkowane obuwie, które dzięki #BlakeUpgrade, wskakuje na poziom wyżej. Jak osiągnąć efekt „klasycznej solidości”? Zapraszam do fotorelacji – czyli jak to się robi w Wielkim Shoe!
Tak para wyglądała na początku.
Dokładne zaznaczenie kanału jest bardzo ważne – optymalna odległość od krawędzi jest gwarantem wzmocnienia newralgicznych punktów.
Kolejny, standardowy krok to wykonanie kanału.
Teraz crème de la crème, czyli przeszycie.
Na koniec zabezpieczenie woskiem.
Efekt końcowy – Pan Tomasz zadowolony, czyli klasycznie w stylu Wielki Shoe!
Na czym polega konstrukcja Blake'a? Dowiedz się więcej z naszego wpisu.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ.